Menu Zamknij

…o zaufaniu, kontroli, strachu, relacjach i życiu tu i teraz

Czy potrafimy być wdzięczni za czas, który dostaliśmy w podarunku od życia? Jak ważne jest dla nas poczucie wolności? Czy nie jesteśmy dla siebie przeszkodą, która zabarykadowała swoją własną drogę. Może to czas na porzucenie fałszywych ambicji i nie swoich celów? Co widzimy przed sobą?

Możemy podążać drogą strachu. Możemy wybrać drogę zaufania. Znalezienie zaufania, zaczyna się tam, gdzie porzucamy kontrolę nad sobą, nad naszym życiem.

Jeśli odczujemy to głęboko, nie tylko na poziomie intelektu, to że nie mamy mocy kontroli nad naszym życiem, odczujemy głęboko w sercu, to uda nam się odnaleźć drogę do prawdziwego spokoju.

Ile katastrof wieszczono nam w ostatnich latach? Ile czasu straciliśmy na poszukiwania informacji, o tym co może się wydarzyć? Szukaliśmy tych jedynych prawdziwych, eksperckich informacji. I co? Dziś, nie ma to żadnego znaczenia. Tylko przeszłość można analizować. W przyszłości może wydarzyć się wszystko. Nawet to, czego dziś nie potrafimy wymyśleć.

Dlatego warto zrozumieć, że jedyne co mamy, to waśnie ta chwila, w której jesteśmy. To właśnie, to osobliwe, filozoficzne – tu i teraz. Jeśli zrozumiemy ten fakt, do szpiku kości, wtedy będziemy mogli odpuścić wszelkie oczekiwania i wyczekiwania.

Im dłużej żyję, tym wyraźniej odczuwam, że kropla prawdziwego uczucia, jest więcej warta, niż morze intelektu, czy rozumowego analizowania. Jeśli powrócimy do naszego pierwotnego zaufania do życia, to będziemy w każdej sekundzie, każdego dnia, żyli w odczuciu prawdziwej radości.

Tylko świadomość wewnętrznego zaufania, pozwoli na to, aby zrozumieć rozumem i sercem, że to wszystko co nas spotyka, w mikro i w makro skali, jest waśnie takie jakie jest.

Jeśli wyjdziemy poza obszar naszych lęków i strachu, to zobaczymy, że życie dba o nas w tak wielu aspektach. Ale zaufania nie możemy sobie wywalczyć czy wypracować. Zaufanie jest darem.

Musimy mieć gotowość i odwagę, aby powierzyć się życiu. W dużej skali nie możemy zmienić nic. To co możemy, to oddziaływanie na siebie i nasze najbliższe otoczenie. Środowisko w którym żyjemy, w którym pracujemy. To tu ma szczególną wartość, każdy uśmiech, każde dobre słowo, każda dobra emocja czy życzliwe popatrzenie w oczy.

Dlatego nie ma nic ważniejszego, niż koncentracja na tych, których kochasz, na tych którzy są dla ciebie ważni. Nasze zadanie, może jedno z najwyżej uplasowanych w hierarchii, to dbałość o dobry kontakt z tymi istotami. Szanuj siebie, doceniaj swoją niepowtarzalność, bo to uczucie, jest fundamentem szacunku i dobrych relacji z innymi ludźmi. Bo jeśli sami siebie nie potrafimy uszanować, to jak mają to zrobić inni?

To niesamowicie ważne, jakie środowisko stworzysz i z jakimi ludźmi przebywasz i pracujesz. To świadome tworzenie zdrowego i wspierającego środowiska, powiązane jest z podejmowaniem trudnych decyzji, również o rozstaniach. Czasami przychodzi moment, że drogi muszą się rozejść. Czy prywatnie, czy zawodowo. Czasami przychodzi moment zrozumienia, że każdy potrzebuje innej przestrzeni i dalsza wymiana energetyczna, mentalna czy materialna, jest niemożliwa. W tym momencie, warto pamiętać, że każdy ma prawo być, tym kim jest.

Małgorzata Mach
17 stycznia 2023